RSolution po porażce w pierwszej kolejce stanęli na nogi i odprawili każdego następnego rywala z kwitkiem. Zupełnie odwrotnie jest z Fast Transem. Goście wygrali dwa pierwsze starcia, ale przed tygodniem musieli uznać wyższość rywala. Od początku mecz był dość wyrównany, chodź wydawało by się że lekką przewagą mieli gospodarze. Udowodnili to w 8 min kiedy to Piotr Gorczyca otworzył wynik. FT próbowali gonić, jednak bez skutecznie. W 15 min Kamil Łukasik dostał podanie od Jacka Strusa i doprowadził do wyrównania. Dwie minuty później Miłosz Wątkowski znów wyprowadził RS na prowadzenie. Wynik do przerwy brzmiał 2:1. Po zmianie stron Filip Błoński wziął całą grę FT na swoje barki. Najpierw w 26 min przejął piłkę, przebiegł sam ponad pół boiska, mijając kilku rywali i strzałem po ziemi doprowadził do wyrównania. Dwie minuty później dostał podanie od Karola Mroczkowskiego, po czym na spokojnie i przymierzył i uderzył z dystansu. Piłka zrobiła kozioł przed bramką i wpadła tuż przy słupku. Ostateczny cios FT zadali w ostatniej akcji meczu. Jacek Strus wyłożył piłkę błońskiemu, który znów strzałem po ziemi ustalił wynik meczu, który brzmiał 2:4. Fast Trans z 9pkt znajduję się dopiero na 5 pozycji, co oznacza, że druga połowa rundy będzie bardzo zażarta. Po więcej zapraszamy do materiału VEO.