W poniedziałek 6 lutego doszło do niecodziennego starcia. Naprzeciw siebie stanęły drużyny Team Ivulin II i Team Ivulin . Faworytem tego starcia była drużyna gości zajmująca przed tym meczem 8 lokatę z przewagą zaledwie jednego punktu nad swoim rywalem. Mecz zaczął się świetnie właśnie dla gości i to oni po 6 minutach wygrywali dwoma bramkami . Zwrócić uwagę możemy na pierwszego gola, gdy to Pasha Kanan fantastycznym strzałem w samo okienko bramki dał prowadzenie swojemu zespołowi. Po 2 straconych bramkach gospodarze powoli zaczęli zaznaczać, że nie odpuszczą i będą chcieli walczyć nawet o 3 oczka. W 15 minucie w końcu się tego doczekali, gdy strzałem między nogami bramkarza trafienie zaliczył Aleksiej Vajciachouski. Po tym golu gospodarze nie chcieli się zatrzymywać i za wszelką cenę chcieli doprowadzić do wyrównania jeszcze przed przerwą, lecz nie udało im się tego zrobić. Jednak już minutę po wznowieniu drugiej połowy najpierw lobując bramkarza, a następnie strzelając na pustą bramkę, popisał się Ilia Malcevich. Po tym trafieniu goście wiedzieli, że ten mecz zaczyna trochę wymykać się im spod kontroli dlatego powoli to oni znów zaczęli przejmować inicjatywę. W 26 minucie przyniosło to upragnionego gola na 2:3, ale nie mogli się z tego długo cieszyć ponieważ po kilkudziesięciu sekundach  Team Ivulin II wyrównał stan spotkania i mieliśmy remis. Następne minuty to ataki  jednej i drugiej strony, które nie przynosiły oczekiwanego rezultaty dla żadnej ze stron. Jednak w 38 minucie gościom udało się strzelić bramkę na 3:4, a cegiełkę do świetnego występu dodał Pasha Kanan, który został najlepszym piłkarzem tego starcia.