El Barrio FC z raptem jednym zwycięstwem w czterech spotkaniach nie było faworytem przeciwko dobrze radzącym sobie Harataczom. Goście stawili się mocnym składem, co już przed pierwszym gwizdkiem sędziego sugerowało, kto będzie górą. W 3. minucie w poprzeczkę trafił Marek Wójcik, który w kolejnych minutach poprawił celność. Pierwsza połowa zakończyła się bardzo wyraźnym prowadzeniem Harataczy 0:6, a po dwa trafienia na swoim koncie miał Marek Wójcik i Bartek Flaga. Pierwszy z nich dołożył jeszcze dwie asysty i zaznaczył swoją kandydaturę do tytułu najlepszego zawodnika spotkania. Akcje gości były cierpliwie budowane i często kończyły się wyłożeniem piłki do pustej bramki. Jednym z wyjątków było trafienie z rzutu wolnego Bartka Flagi. Druga połowa przebiegała już spokojniej, jeśli chodzi o ataki na bramkę, ale w zamian zaostrzyła się gra w środku pola. Ozdobą spotkania było trafienie Rafała Nowaka z 27. minuty, który wykorzystał daleką wędrówkę bramkarza rywali i trafił do siatki uderzając spod własnego pola karnego. Ostatecznie goście wygrali 2:9 i nawet przez chwilę nie mieli powodów do obaw o wynik. El Barrio szybko musi poprawić grę, jeśli nie chce drżeć do ostatnich chwil o utrzymanie w lidze.