W jedyny wtorkowym spotkaniu na drugim szczeblu rozgrywek Team Ivulin podejmował Harataczy. Gospodarze przed tygodniem musieli uznać wyższość rywala. Haratacze zaś pauzowali w poprzedniej kolejce. Mecz zaczął się po myśli TI, którzy wyszli na prowadzenie już w 3 min, po bramce Ihora Simchuka. Minutę później do wyrównania doprowadził Marek Wójcik, któremu piłkę wyłożył Czarek Uziębło. Trzy minuty później Uziębło wyprowadza Harataczy na prowadzenie. Po następnych pięciu minutach Haratacze mieli już dwie bramki przewagi nad TI. Na listę strzelców wpisał się Maksym Pliashkov. W 17 min TI złapali kontakt po bramce samobójczej. W 19 min bramkę do szatni zdobył Wójcik, a Haratacze odzyskali bezpieczną przewagę. Wynik do przerwy brzmiał 2:4. Po zmianie stron zawody nie zwolniły tępa, chodź zawodnicy przystopowali ze strzelaniem bramek. W drugiej odsłonie byliśmy świadkami dwóch. Pierwsza padła w 32 min, gdzie Łukasz Jarosz wykorzystał rzut karny. W 38 min Igor Puzenko golem na 3:5, ustala wynik spotkania. Haratacze wchodzą w sezon z wygraną, zaś TI zalicza drugą porażkę w ten sezonie. Po więcej zapraszamy do materiału VEO.