Późnym poniedziałkowym wieczorem byliśmy świadkami meczu w 2 lidze biznes, gdzie walkę o trzy punkty stoczyły ze sobą drużyny R-Gol vs The New GreenBack. Szybko spotkanie rozpoczęli Gospodarze, którzy już w 4 minucie meczu otworzyli wynik spotkania za sprawą Alexa Stolarza. Mimo strzelonej bramki mecz nie szedł im zbyt łatwo, a zmotywowany rywal szybko chciał odrobić straconego gola i to właśnie od tego momentu zaczęła się bardzo zacięta rywalizacja. Obie ekipy naprzemiennie tworzyły sobie masę doskonałych okazji, raz atakował R-Gol, a chwilę później kontratak przeprowadzała drużyna Gości, jednak żadnej z nich nie dopisało szczęście by piłka znalazła się w siatce. W pierwszej połowie trzeba również pochwalić dobrą dyspozycję bramkarzy, którzy czujnie spisywali się między słupkami i nie pozwalali na to by piłka znalazła się w siatce. Po zamianie stron Gospodarze jeszcze mocniej ruszyli na rywala i w końcu zaczęli przełamywać lody. W 22 minucie gola na 2:0 zdobył Marcus Eshun, który w polu karnym rywala zachował stoicki spokój i pewnie uśmiercił futbolówkę w siatce. Po tym fakcie R-Gol poszedł za ciosem i dwie minuty później gola dla beżowych zdobył po raz kolejny Alex Stolarz. Od tego momentu mogło się wydawać, że ekipa Gospodarzy do końca meczu będzie spokojnie prowadzić to spotkanie, lecz zaraz rywale również dołożyli swoje trafianie. Pierwszego gola dla The New GreenBack ustrzelił Piter Dawid i mieliśmy nadzieję, że to właśnie po tym golu Goście się odblokują, jednak tak się nie stało. 2 minuty po tym zdarzeniu czwartego gola zdobyli Gospodarze i tym samym powoli umierała nadzieja na powrót Gości w tym spotkaniu, próbowali oni jeszcze zagrozić przeciwnikom, jednak Michał Dąbrowski dobrze prezentował się pomiędzy słupkami i nie pozwolił na stratę gola. W końcówce meczu R-gol dobił rywala i finalnie mecz zakończył się wynikiem 5:1, a trzy punkty powędrowały na konto Gospodarz.